Strona główna » Nauka » Fizycy wyjaśnili istnienie świata z punktu widzenia mechaniki kwantowej

    Fizycy wyjaśnili istnienie świata z punktu widzenia mechaniki kwantowej


    Nie liczcie zeznań ludzi, którzy doświadczyli śmierci klinicznej i którzy rzekomo odwiedzili życie pozagrobowe. Widzieli siebie z zewnątrz, pędzili jakimś tunelem, komunikowali się z dziwnymi istotami ... Doświadczenie bliskiej śmierci (doświadczenie bliskiej śmierci: NDE - po angielsku) - tak nazywa się to zjawisko. Ale o czym nadal świadczy? To pytanie zostało ponownie poruszone przez postępową publiczność po tym, jak spotkała się z sensacyjnym oświadczeniem profesora Stuarta Hameroffa z Wydziału Anestezjologii i Psychologii Uniwersytetu w Arizonie i dyrektora Centrum Studiów Świadomości na tym samym uniwersytecie. Powiedział, że ludzka świadomość nie zniknie bez śladu po jego śmierci, ale dosłownie jest wchłonięta przez tkankę wszechświata. I podobno mechanizm niezbędny do wdrożenia tego procesu jest osadzony w naszym układzie nerwowym.

    Materialiści zaprzeczają istnieniu duszy - rodzaj substancji niematerialnej, którą mówią idealiści. I które, zgodnie z ich przekonaniami, po śmierci opuszczają fizyczne ciało, ale mogą powrócić. Tak jak w chwilowo martwych - tych, którzy stali tylko na progu „innego świata”. Dlatego materialiści, tłumacząc NDE, grzeszą tylko na pewnego rodzaju halucynacjach generowanych przez umierający mózg..

    Hameroff faktycznie wzmocnił idealistyczne idee materialnie. Zapowiedział procesy fizyczne związane z ruchem dusz. Może więc, poza światem widocznym dla nas wszystkich, istnieje coś innego? Ten, w którym mieszkają dusze, które opuściły swoje ciała? Albo nawet sam Pan, którego królestwo, jak wiecie, „nie jest z tego świata”?

    Kwanta świadomości

    Interpretując NDE w Science TV, Stuart Hameroff stwierdził, że ludzki mózg jest naturalnym komputerem kwantowym, nasza świadomość jest jego oprogramowaniem, a dusza jest informacją zgromadzoną na poziomie kwantowym.

    Według anestezjologa informacja kwantowa nie może zostać zniszczona. Dlatego po śmierci ciała łączy się z Wszechświatem. I tam już może istnieć w nieskończoność.

    - Ta informacja to dusza - mówi Hameroff.

    Jeśli pacjent zmartwychwstanie, dusza powraca z kosmosu z odpowiednimi wspomnieniami. Ożywiony człowiek opowiada o tunelu, jasnym świetle i tym, jak opuścił swoje ciało..

    Stuart Hameroff i jego kolega Sir Roger Penrose, słynny brytyjski fizyk i matematyk z Oksfordu, opracowali i obecnie bronią tzw. Kwantowej teorii świadomości. Zgodnie z tą quasi-religijną teorią ludzki umysł, odpowiednio, ma naturę kwantową.

    Najważniejsze w nowej teorii jest wskazanie nosicieli świadomości - mikrotubuli białkowych znajdujących się wewnątrz neuronów (mikrotubuli), którym wcześniej przypisano umiarkowaną rolę „armatury” i wewnątrzkomórkowych kanałów transportowych.

    Hameroff w 1987 roku w swojej książce Ultimate Computing zasugerował, że mikrotubule są niedoceniane. Co nie jest neuronami, ale gromadzą i przetwarzają informacje. Następnie profesor przekonał o tym Penrose'a, który sam pomyślał o pomyśle, że nadszedł czas, aby ponownie rozważyć mózg.

    Obecnie naukowcy dowodzą: mikrotubule w swojej strukturze najlepiej nadają się do przenoszenia właściwości kwantowych w mózgu. Ponieważ mogą zachować stan kwantowy przez długi czas. Oznacza to pracę z komputerami kwantowymi.

    - Gdy serce przestaje dostarczać krew do mózgu, mikrotubule wydają się być rozładowywane, wyjaśnia Hameroff. - Jednak zgromadzone w nich informacje nie rozpadają się, nie znikają, ale wchodzą w przestrzeń.

    Nosiciele informacji kwantowej, a zatem dusza, według profesora, są utkane z jakiegoś materiału „o wiele bardziej podstawowego niż neurony, z samej tkanki Wszechświata”.

    - Myślę, że świadomość lub to, co ją poprzedzało, zawsze istniało we wszechświecie, mówi Hameroff. - Być może od Wielkiego Wybuchu.