Strona główna » Muzyka » Dźwiękowe narkotyki - mit czy prawda?

    Dźwiękowe narkotyki - mit czy prawda?

    Wielu słyszało o tak zwanych „narkotykach audio”, niektórzy próbowali i nie osiągnęli pożądanego rezultatu. I ktoś twierdzi, że ma prawdziwą przyjemność. Czy dźwięki naprawdę wpływają na ludzką świadomość? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie i rozwiać wszelkie wątpliwości..

    Pojawienie się nowego kierunku

    Po raz pierwszy o pojawieniu się „narkotyków audio” słychać było w 2006 roku, kiedy pojawił się program - Doser. Osoba może słuchać plików dźwiękowych, które powodują stan euforii. Niewiele wiadomo o broni psychologicznej, ale fakt, że istnieje, pozostaje faktem. Naukowcy eksperymentują z ludzką psychiką od kilkudziesięciu lat, ale jakie konkretne wyniki zostały osiągnięte, pozostały „sklasyfikowane” i nie są ujawniane opinii publicznej. Od 2006 r. Zaczęły się pojawiać pliki dźwiękowe, po których osoba może mieć pewne uczucia. Wszystko zależy od wybranej kompozycji, jeśli możesz to tak nazwać. Na przykład dobrze znany „biały szum” wszystkim obiecuje nam pełne zanurzenie w samoświadomości. Ale w normalnej osobie, jak pokazują eksperymenty, po pół godzinie słuchania pojawia się ból głowy.

    Popularność leków audio

    Szczyt popularności, tak zwane pliki audio, które powodują u człowieka niezrozumiały stan, przypada na rok 2009-2010. Początkowo wszystkie pliki można było usłyszeć tylko kilka razy, a aby otrzymać kolejną „dawkę”, trzeba było zapłacić prawdziwe pieniądze. Najbardziej zdumiewającą rzeczą w tej historii jest to, że ludzie naprawdę ulegali emocjom, marnując swoje oszczędności. Twórcy takich plików dźwiękowych otrzymali znaczną sumę pieniędzy, a niektórzy nawet zarobili na całe życie. Od 2011 roku wiele osób, które kupiły pliki, postanowiło utworzyć swoje strony, na których umieszczały swoje zakupy za darmo.

    Czy zdrowe leki są szkodliwe??

    Zdecydowana odpowiedź na pytanie. Jedno jest jasne, że dźwięki naprawdę wpływają na naszą świadomość. Takie pliki jak heroina, kokaina, marihuana, bomba atomowa i wiele innych pojawiły się w otwartym dostępie. Naukowcy są poważnie zaniepokojeni tym, co się dzieje, gdzie nie ma gwarancji, że osoba, która wypróbowała „heroinę” audio bez otrzymania satysfakcji, nie przełączy się na substancje chemiczne. Spróbujmy zrozumieć to pytanie i przyjść z naukowego punktu widzenia. Każdy ludzki organ ma swoją własną częstotliwość dźwięku, przy której funkcjonuje normalnie. Jeśli przez pewien czas wpływają na to częstotliwości dźwięku, zmiany zaczynają zachodzić w mózgu. Naukowcom udało się ustalić, po przeprowadzeniu prostego eksperymentu, że elektroencefalogram mózgu zmienia się pod wpływem dźwięków, powodując nieprzyjemne odczucia. Okazuje się, że słuchając dźwięków z określoną częstotliwością, w mózgu powstają patologiczne zmiany, które prowadzą do prawdziwych chorób..

    Niektórzy twierdzą, że ludzie, którzy słuchali nagrania audio „kokainy”, „heroiny”, mogą łatwo przekroczyć linię zakazów i przejść na prawdziwe narkotyki..

    Prawdziwe przykłady

    Pliki w Internecie można pobrać za darmo, ale nie podamy konkretnych przykładów. Ludzki mózg jest wysoce indywidualny i niektóre osoby mogą doświadczać nieprzyjemnych doznań, których nie chcielibyśmy. Autor tego artykułu słuchał „białego szumu”, który nie powodował żadnego dyskomfortu, ale po 25–30 minutach naprawdę miał ból głowy. Więc słuchaj dźwięków heroiny i kokainy, nie radzimy, nigdy nie wiesz, co przyjdzie na myśl. Może to rodzaj broni psychologicznej, która działa i zmienia naszą świadomość.?