Florence Foster Jenkins jest najgorszym piosenkarzem w historii.
Florence Foster Jenkins urodził się w Pensylwanii w 1868 roku. Dorastała w bogatej rodzinie, a w dzieciństwie brała lekcje muzyki, które w dorosłości skłoniły ją do podjęcia opery. Kiedy jej ojciec odmówił zapłaty za nowe hobby, Jenkins uciekł do Filadelfii z lekarzem, z którym pozostała w związku małżeńskim do 1902 roku..
Sześć lat później nawiązała kontakt z aktorem scenicznym St. Clair Bayfield, który później został jej menedżerem życia. W następnym roku zmarł jej ojciec, a Florence odziedziczyła dużą sumę pieniędzy..
Natychmiast zaczęła brać lekcje śpiewu i założyła klub Verdi w Nowym Jorku. To tam w 1912 roku Jenkins zaczął występować na koncertach. Kiedy jej matka zmarła w 1928 roku, kobieta otrzymała jeszcze więcej pieniędzy, aby stać się pełnoprawnym śpiewakiem operowym. Niestety dla niej śpiew nie był jej mocną stroną. Florence zdecydowanie nie miała poczucia rytmu, nie wpadła też w notatki.
Jednak Jenkins nadal marzył o chwale śpiewaczki operowej. W końcu wiedziała, jak ignorować krytykę. Jak powiedział jej akompaniator Cosme McMoon: „Nikt nie może powtórzyć tego, co zrobiła Florence Foster Jenkins. Rzeczywiście, mimo że wszyscy mówili o jej niepochlebności, pozostała absolutnie szczera”..
Podczas występów, które wymagały zmiany stroju, Jenkins przeprosił publiczność i opuścił scenę, pozostawiając tłum w milczeniu, kiedy wkładała nowy strój. To tylko potwierdziło oczekiwania publiczności..
Po wielu latach pracy w Nowym Jorku, stając się tam bardzo popularna, sprzedała całą swoją nieruchomość i wynajęła Carnegie Hall na jeden wieczór. Wydano trzy tysiące biletów. Ponad 5000 osób ustawiło się za nimi, zajmując miejsce na tydzień przed występem. Niestety, zaledwie miesiąc po koncercie na dużą skalę, Jenkins zmarł w skrajnym ubóstwie..
W 2016 roku powstał film o piosenkarce, głównej roli, w której grała Meryl Streep.
Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi - zrób repost!