Strona główna » Osobowości » Tajemnicza śmierć Majakowskiego

    Tajemnicza śmierć Majakowskiego


    Władimir Majakowski tak niespodziewanie i tragicznie przestał istnieć w trzydziestym siódmym roku. Jego życie zostało skrócone w dość typowy sposób dla osoby kreatywnej - samobójczej. Zrobiło to tak wielu bohaterów swoich czasów - Marina Cwietajewa, Siergiej Jesienin, Julia Galicz woleli śmierć niż własną wolę.

    Majakowski zostawił notatkę samobójczą, którą gazety opublikowały dzień po śmierci poety, w której poprosił, by nikogo nie obwiniać za śmierć i nie plotkować o tym, ponieważ nie mógł znieść wyroku. Ponadto w notatce Majakowski napisał do Lili Brik, aby kochała go i rząd, tak aby umożliwić „tolerowane” życie dla jego rodziny. Poprosił Brika o rozpoczęcie wierszy. Ostatnie przesłanie poety zakończyło się krótkim wierszem i słowami „Szczęśliwie zostań”. Data tej noty przypada na 12 kwietnia.

    Może się wydawać: w tej tragicznej historii wszystko jest przejrzyste - Majakowski nie chciał już dłużej żyć i znalazł wyjście w samobójstwie. Ale niektóre osobliwości sprawiają, że badacze twórczości poety pozwalają na inne wersje jego odejścia z życia. Na przykład notatka o samobójstwie została napisana dwa dni przed dniem śmierci poety i ołówkiem. Majakowski zawsze pisał tylko swoje ulubione pióro. Kryminolodzy twierdzą, że używanie ołówka do pisania pisma jest o wiele łatwiejsze niż pióra. W tym czasie poeta miał dość złych ludzi, którzy mogliby się z nim uporać. Ale autopsja ciała Majakowskiego potwierdziła samobójstwo i nie ujawniła żadnych nieprawidłowości..
    Majakowski był wcześniej podatny na myśli samobójcze. W 1916 i 1917 roku skierował lufę pistoletu w jego kierunku. Ale wtedy broń się rozpadła. Tak, a w jego wierszach Majakowski nie raz poruszył ten temat, na przykład jego słowa „... kula ... do życia po śmierci wytyczą ścieżkę”, możemy powiedzieć, stały się niemal prorocze.
    Napięcie wewnętrzne, emocjonalność, podejrzliwość i nadwrażliwość - te cechy były integralną częścią osobowości Majakowskiego, który wielokrotnie mówił o możliwym pozbawieniu życia. Co właściwie wydarzyło się tego wiosennego poranka - morderstwo lub samobójstwo poety - pozostaje tylko zgadywać. Chociaż być może w przyszłości naukowcy rzucą światło na tę sprawę, która pozostawiła tak wiele pytań.

    Życzenia śmierci Majakowskiego związane z plotkami nie spełniły się - cała Moskiewska przepychanka, przedstawiająca różne wersje i omawiająca szczegóły. Zaproponował nawet romantyczne tło tej historii. Ale do dziś śmierć poety pozostaje tajemnicą.