Zasady życia Olega Anofrieva
Aktor, 82 lata, Moskwa
W „The Bremen Town Musicians” oczywiście jestem królem.
Mój dziadek na Starym Arbacie był w jednym ze strażników świątyń. Nigdy nie pił, nie palił, miał bardzo surowe zasady. A ponieważ surowe zasady, oznacza to, że było wiele dzieci - szesnaście lat.
Ojciec wszystko wybaczył. Gdybym był złośliwy, zabrałby mnie do małego pokoju, zamknął drzwi kluczem i udawał, że się obiera. Powiedział mi: „Krzyk”. I krzyknąłem: „Nie bij mnie, tato!”
W dzieciństwie chodzenie bez noża uważano za złą formę. Bycie intelektualistą było złym tonem. Konieczne było podkreślenie w każdy możliwy sposób, że nie zabierzemy nas gołymi rękami.
W czasie wojny mieliśmy szczęście znaleźć granat. W piwnicach domów żołnierze zatrzymali się na froncie. Oni byli cytryną. Czasami je odnajdywaliśmy, wypuszczaliśmy, upychaliśmy naszą tunikę pasem i nosiliśmy.
W kwestii jedzenia zdecydowaliśmy się w chłopięcy sposób. Dzisiaj małże serwowane są w restauracji i nazywaliśmy je bezzębnymi. Zebrane w rzece Moskwie, ugotowane. Wróble wciąż jadły. Minął konia, obornik pozostał. W tych miejscach zainstalowaliśmy pułapki na myszy, a wróble - podczas dziobania govnetso - wpadły w nie. Ale gołębie zniknęły w pierwszych dniach wojny..
W kręgu dramatycznym byłem charakterystycznym komikiem. Nasz pedagog był starą aktorką z jakiegoś teatru. Aby pobić ze mnie pop-art, w jednej ze swoich sztuk dała mi rolę Kutuzowa. Zapytałem o kostium, a ona powiedziała: „Nie ma kostiumu. Po prostu wypowiedz ten monolog bardzo poważnie. Wyjdziesz, usiądziesz na krześle, a zostaniesz nazwany Michal Illarionych”. Wyszedłem i przeczytałem: „Cierpliwość i czas to moi bohaterscy wojownicy”. W sali płakał.
Pytanie „kiedy życie było lepsze, wtedy czy teraz?” jak „Kto kochasz bardziej, tato czy mama?”. Moja przeszłość to mama, teraz tata.
Nie mam nostalgii za tym czasem, ale jest tęsknota za tym związkiem. Jeśli ktoś zachowywał się niezbyt dobrze, nie dał mu już ręki. I wszyscy porządni ludzie zrobili to razem. Teraz, jeśli ktoś popełnił niegodny czyn, otrzymuje rękę z tym samym zapałem, ponieważ wie, że jest bogaty i może dać pieniądze na film.
W moim wieku ministrów kultury było dziesięć osób - przychodzą, dzięki Bogu, nie na długo.
Urzędnik jest dziwnym stworzeniem - odmówiłby tylko.
Mam przyjaciela, z którym krytykujemy wszystko i wszystkich. Wszystko jest porównywane z ziemią. To wielka przyjemność..
Nie mogę znieść czwartego kanału i oglądać tylko to.
Nie mogę zrozumieć jednej rzeczy - dlaczego jest dużo ropy, ale nie wszyscy bogaci.
Opozycja w Rosji jest bardzo zła. Jeśli potrafią walczyć, niech walczą, ale na co czekają? W krótkim czasie nie możesz zrobić czegoś dobrego. W naszym kraju za dwie godziny możesz zorganizować tylko wybuch atomowy..
Stan jest stanem. Wymaga poddania.
Uważam za zabawne patrzeć na naszych przywódców, gdy bronią służby..
Wierzę w Boga. Ale to temat, który nie lubi dyskusji. I wszyscy pośrednicy we mnie powodują wielkie wątpliwości.
Chciałbym zmienić swój wiek. Być co najmniej 20 lat młodszym. Chociaż to, co da - za 20 lat znów będzie tak samo..
Lenin powiedział: „Najlepszym rodzajem odpoczynku jest zmiana jednej pracy na drugą”. Idę za tym. Jeśli jestem zmęczony rąbaniem drewna, siedzę w Internecie, a jeśli nie ma Internetu, siedzę przy fortepianie i komponuję muzykę.
Oto interesująca cecha ludzi: jeszcze nie rozpoznana przez innych - to gówno. A kiedy zostanie rozpoznany - tak jest.
W dzieciństwie często graliśmy lapta. To jest teraz baseball. I ogólnie lapta - ona jest lapta.
Przez lata cały gniew odchodzi.
Kocham sybaryt.