Strona główna » Osobowości » Ostatni wywiad Fuhrera

    Ostatni wywiad Fuhrera


    Pod koniec kwietnia 1945 r. Kierownik ds. Spraw partyjnych Martin Borman został wyznaczony do skontaktowania się z dziennikarzem z jednego z krajów neutralnych i dostarczenia go do bunkra Kancelarii Rzeszy. Dzień przed samobójstwem Hitlera szwajcarski dziennikarz Kurt Speidel wziął ostatni wywiad. Ale sam Speidel został zabity podczas szturmu na Kancelarię Rzeszy, a notatnik z transkrypcją rozmowy wraz z wieloma innymi dokumentami został dostarczony do Moskwy, gdzie do niedawna leżał w archiwach Muzeum Sił Zbrojnych ...

    W 1995 r. Jeden z pracowników archiwum pracował nad odszyfrowaniem stenograficznego zapisu i był zdumiony wyjątkowością tego historycznego dokumentu. Zwrócił się do redakcji National Gazette, a dzisiaj oferujemy tylko kilka pytań z tego wywiadu, które mogą zainteresować współczesnego rosyjskiego czytelnika..

    Pytanie: 27 lat temu, podejmując walkę polityczną, czy zakładałeś, że taki finał czeka na ciebie??

    A.G. Tak, nawet wtedy byliśmy świadomi tego, co się dzieje. Weszliśmy w decydującą walkę (Endkampf), w której życie i istnienie białej rasy było zakładem. Stawką było wszystko i mogły być tylko dwa rezultaty: albo wygramy, albo w końcu umrzemy.

    Pytanie: Dzisiaj jest 29 kwietnia 1945 roku. Czy wiesz, że zawiodłeś??

    A.G. Nie sądzę, że się zgubiliśmy. Niemcy - tak, przegrała wojnę, Wehrmacht został pokonany. Ale daliśmy impuls potężnej idei. Narodowy socjalizm wyraźnie pokazał swoją absolutną przewagę..

    Pamiętasz rok 1918, pamiętaj o latach dwudziestych - gdzie wtedy były Niemcy? Przez kilka lat, kiedy byliśmy u władzy, udało nam się stworzyć największe państwo w historii ludzkości. Zbudowaliśmy gospodarkę, wychowaliśmy zdrową młodzież - zdrową duchowo i fizycznie. W końcu tylko wielki pozostaje w historii. Kto pamięta tysiące niewolników, którzy zginęli podczas budowy piramid w Egipcie? W historii pozostała tylko masa piramid.

    Tak, walczyliśmy, ale to upadek (der Fall nach oben). Narodowy socjalizm jest właścicielem przyszłości, nie boję się powiedzieć, że będzie to XXI wiek. Nie zdziwiłbym się, gdyby w XXI wieku Narodowy Socjalizm wygrał w Rosji. W latach tej wojny byłem zmuszony ponownie rozważyć moje poglądy rasowe.

    Powiem ci co, nikt w Europie nie zna Rosji i nigdy jej nie znał. W ogóle nie idealizuję Rosjan, w Rosjanach wciąż jest zbyt wielu azjatyckich. Ale faktem jest, że naród rosyjski był silniejszy i trwalszy w tej szalonej wojnie i nie zdziwiłbym się, gdyby zbawienie białej rasy pochodziło ze Wschodu. To będzie logiczne.

    Pytanie: Powiedziałeś, że wygrałeś ten pomysł, ale przegrałeś wojnę. Logiczne pytanie: czy ta wojna była konieczna??

    A.G. Mówisz tak, jakby to ode mnie zależało na całym świecie, aby rozpocząć tę wojnę lub nie zacząć. Wiem, że po naszej śmierci wszystkie psy zstąpią na nas. Będziemy nazywani agresorami i inicjatorami wojny. Ale to nieprawda, że ​​ja lub ktoś inny w Niemczech chciałem tej wojny..

    Nowe pokolenie Niemców zbudowało wspaniałe państwo i to nie ich wina, że ​​bardzo często wkładali patyki w koła. Brytyjczycy, Amerykanie i Żydzi na całym świecie zrobili wszystko, aby rozpocząć tę wojnę, aby zdusić pędy młodego ruchu narodowosocjalistycznego.

    Tylko idiota może myśleć, że ta wojna była intencją naszych strategów. Spójrzcie, w roku 39, natychmiast znaleźliśmy się w pierścieniu wrogów, którzy przewyższają nas i technicznie. Ale nawet w takich warunkach duch niemiecki pokazywał światu cuda heroizmu..

    Pytanie Patrząc wstecz, nie boisz się niektórych ich działań? Powiedzmy, że tzw. ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej.

    A.G. W tej tragicznej godzinie dla Niemiec nie mogę myśleć o Żydach.

    Pytanie: Jakiej decyzji żałujesz najbardziej??

    A.G. Acceleration top SA w 1934 r. I wykonanie Rem. Potem opowiedziałem o własnych emocjach, odegrałem rolę i brudne intrygi w partii. Ernst, ze wszystkimi swoimi wadami, był oddanym narodowym socjalistą i od samego początku walki szedł ze mną ramię w ramię. Bez jego oddziałów szturmowych partia nazistowska nie miałaby.

    Wiem, że wielu ludzi oskarżyło mnie wtedy o zdradę rewolucji narodowej, ale wbrew wszelkim plotkom motywowałem się jedynie względami moralnymi i moralnymi, walczyłem o czystość szeregów partyjnych. Ernst był moim przyjacielem i umarł z moim imieniem na ustach.

    Gdyby był tu dzisiaj, wszystko byłoby inaczej. I Wehrmacht właśnie mnie zdradził, umieram z rąk własnych generałów. Stalin popełnił błyskotliwy akt, organizując czystkę w Armii Czerwonej i pozbywając się zgniłej arystokracji.

    „National Gazette”, N2, 1995.