Strona główna » Osobowości » Niesamowita historia przetrwania

    Niesamowita historia przetrwania


    Latem 2005 roku zmarł Alain Bombard - człowiek szalonej odwagi. Był 81 rokiem.

    Zaledwie pięćdziesiąt lat temu sam lekarz na małej gumowej łodzi przekroczył Ocean Atlantycki. Miał dość na sześćdziesiąt pięć dni. Wypił wodę morską i zjadł to, co złapał w oceanie. Chciał udowodnić, że ofiary katastrofy mają szansę na przeżycie. I udowodnił.

    Bombar prowadził dziennik. Wszystko tam zapisał. Na przykład: „Jedzenie surowej ryby powoduje, że osoba jest bardzo podatna na infekcję. Zarzucił antybiotyki za burtę - a jeśli ofiary katastrof nie będą ich miały.

    Dowiedział się, że konieczne jest picie wody morskiej w małych porcjach, a wtedy nerki radzą sobie, ale można pić tylko w ten sposób przez sześć dni - wtedy trzeba łowić i wyciskać sok. Skóra ryb nacięta, a od niej wyróżnia się limfa, i to właśnie piją. Albo pokrój rybę na małe kawałki, a następnie zawiń w szmatkę i ściśnij. Dzienny napój z soku z ryb, a potem znów możesz pić wodę morską.

    Około pół litra wody można zebrać rano - wypada rosa. Pokrywa całą łódź i można ją zebrać gąbką.
    Aby zmniejszyć pragnienie, należy zwilżyć każdą szmatkę i umieścić ją na twarzy..

    Jeśli wyrzucisz skarpetę za burtę na smycz, godzinę później pojawi się plankton. Łyżka dziennie zaspokaja zapotrzebowanie na witaminę C. Nie jest konieczne usuwanie ubrań, nawet jeśli są mokre. Ubrania są ciepłe.

    To po prostu nie doświadczyło Bombar. Burze, spokojne i upalne upały spadły na jego losy. Skóra na jego nogach oderwała się od strzępów, paznokcie wyrosły na mięso, a na nogach wszyscy odeszli. Miał krwawą biegunkę, czasami trudno było utrzymać psychikę w normalnym zakresie. Rozmawiał z lalką. Mała lalka została mu przedstawiona przez przyjaciół. I wygrał Bombar. Sześćdziesiąt pięć dni później wylądował na wyspie Barbados..

    „Aby wygrać, musisz w to uwierzyć!” - Napisał w notatce do swojego przyjaciela Jacka, który rzucił to tuż przed rozpoczęciem tej podróży. Po tym Bombar i poszedł sam przez ocean.
    Wygrał, ponieważ wiedział: człowiek umiera przede wszystkim ze strachu. Więc w łodziach ratunkowych zginęli pasażerowie „Titanic”. Tak wiele ofiar wraków zmarło..

    Bombar dał im szansę. Udowodnił: człowiek może zrobić wszystko.