Strona główna » Kino » Perfekcjonizm Pixar

    Perfekcjonizm Pixar


    David Price opisuje w dość ciekawy sposób, jak studio Pixar zareagowało na stworzenie pełnometrażowego filmu „Finding Nemo”.

    Multiplikatorzy i scenarzyści stali się prawdziwymi fanatykami na obraz podwodnego świata. Aby przygotować się na scenę, w której ryby Marlin i Dory znajdują się w łonie wieloryba, dwóch członków zespołu kreatywnego weszło do martwego szarego wieloryba, który wyrzucili na brzeg w północnej części hrabstwa Marin. Członkowie zespołu przygotowali również przygotowanie martwych ryb w celu lepszego zbadania ich anatomii - mięśni, serca, skrzeli, pęcherza pławnego.

    Reżyser i scenarzysta filmu, Andrew Stanton, zaprosił światowej sławy specjalistów, takich jak Mark Denny z Stanford, który wygłosił wykład na temat fal; Terry Williams z University of California, Santa Cruz, ekspert od wielorybów; Matt McHenry z Berkeley, który mówił o ruchu meduz; Mimi Coel z Berkeley, która szczegółowo wyjaśniła mechanizm ruchu glonów. Ponieważ wiele obiektów morskich jest przezroczystych - nie można ich nazwać całkowicie przezroczystymi lub całkowicie ciemnymi - Sonck Johnson z University of Duke wygłosił wykład na temat podwodnego skanowania.

    Kiedy inny ekspert, Mike Graham z Moss Landing Marine Laboratory, wspomniał, że kelpsy nie rosną na rafach koralowych, Stanton polecił mu przerobić wszystkie obrazy raf koralowych, usuwając z nich wodorosty..

    Obraz oceanu był osobną trudnością. Na początku prac technicznych nad filmem zespół pod kierownictwem wiodącego eksperta technicznego Orena Jacoba postanowił podkreślić wizualne wskazówki, które sprawiają, że środowisko morskie jest realistyczne. Eksperci doszli do wniosku, że z punktu widzenia widza kluczem takim będzie przede wszystkim oświetlenie: światło przechodzące przez słup wody przez pojedyncze promienie i światło załamane na dnie oceanu. Innymi charakterystycznymi znakami podwodnego świata są małe pływające szczątki, stały ruch roślin spowodowany falami i falami wody, a także kolory obiektów oddzielonych od widza dużym ściemnieniem słupa wody na znaczną odległość. Następnie zespół opracował narzędzia programowe, które mogłyby stworzyć opisane efekty, oparte na zmodyfikowanej wersji programu Fizt, używanego w Monsters Inc. do przenoszenia ruchu wełny i tkanin, które teraz modelowały ruch wody..

    Po tym, jak Stanton zobaczył zdjęcia próbne, zdał sobie sprawę, że wynik był zbyt realistyczny. Zespół techniczny przedstawił podwodny świat tak mistrzowsko, że niemożliwe było rozróżnienie klatek rzeczywistego strzelania od klatek utworzonych za pomocą animacji komputerowej. Problem polegał na tym, że rozmawiająca ryba w fotorealistycznym oceanie wyglądałaby nie na miejscu. Technicy zmienili nieco narzędzia, aby osiągnąć tak zwaną „hiperrealność” - w tym okresie zespół Pixar rozumiał stylizowaną rzeczywistość, która dawała poczucie naturalności, ale nie była całkowicie fotorealistyczna.

    Czasami twórcy obrazu odbiegali od technicznej dokładności, ale tylko w interesie opowiadanej historii. Początkowo Dory pływała bez poruszania ogonem, co jest prawdą w przypadku tego gatunku, ponieważ najczęściej używają płetw, ale Lasseter nalegał na zmiany, ponieważ ten sposób pływania wydawałby się niewiarygodny dla publiczności. W filmie Dory porusza ogonem. Summers wyjaśnił również, że ryba klauna zmienia płeć, gdy umiera główna kobieta, ale w filmie Marlin pozostaje mężczyzną.

    Pewnego razu, kiedy Summers emocjonalnie skrytykował obraz zachowania niektórych ryb, dyrektor artystyczny Ricky Nierva, który był odpowiedzialny za projektowanie postaci, przypomniał mu: „Adam ... ryba i nie mów”.