8 mistrzów sztuk walki, którzy zmienili kino
8. Jackie Chan
Komik Kung Fu
Jackie Chan był kaskaderem w kilku filmach Bruce'a Lee. Kiedy zaczął działać w swoich filmach jako aktor, można było założyć, że był tylko następnym Bruce Lee..
Ale Chan był na tyle sprytny, by zrozumieć, że każdy aktor, jak „następny Bruce Lee”, jest skazany na porażkę, więc postanowił stać się oryginalnym, a właściwie po prostu być sobą. Jest zabawny z natury i nigdy nie traktuje siebie poważnie. „Drunk Master” Jackie Chan, wydany w 1978 roku, słusznie można nazwać arcydziełem jego kariery filmowej. Tam gra błazna, którego umiejętności bojowe stają się najbardziej profesjonalne, po sporej ilości alkoholu. Chan nie gra twardego faceta, gra słodkiego komika, dla którego widz jest naprawdę chory. Pokazał więc, że aby być prawdziwą gwiazdą sztuki walki, wcale nie musi być fajny..
7. Jet Li
Mistrz wushu dla przegranych
Jet Li nie wygląda jak klasyczna gwiazda filmowa. Ma 5 stóp i 6 cali wzrostu, nie ma zbyt dobrej skóry i wygląda jak mały psotny człowiek. Ale jego umiejętności i zdolności czynią z niego gwiazdę, która jest w stanie zachęcić słabych. Jako dziecko pokazał już swoje wybitne umiejętności w Wushu, zdobywając 15 złotych medali w Chinach. A to w kraju z setkami milionów wojowników wushu. Sekret polega na tym, że Jet Li jest bardzo, bardzo szybki. Jego superszybkie kopnięcia i ciosy można zobaczyć w niemal każdym jego filmie, który w żadnym wypadku nie jest przyspieszany przez edycję, ale w rzeczywistości w procesie filmowania. W rzeczywistości porusza się tak szybko, że kamery nie mają czasu na uchwycenie jego ruchów. Jet Li jest znany w Ameryce z takich filmów jak Lethal Weapon 4, Romeo Must Die i Mummy: The Tomb of Dragon Emperor, jednak prawdziwi fani cenią jego pracę w filmach w języku chińskim, takich jak Shaolin Temple 1, 2 i 3, „Dawno temu w Chinach”, „Bohater” i „Pięść legendy”. Te filmy pokazują talent Jet Lee zarówno jako aktora, jak i artysty sztuk walki. Inspirujące historie o zwycięstwie nad nadrzędnymi siłami wroga, zachęcać i wpajać nadzieję małemu człowiekowi, w dosłownym znaczeniu tego słowa..
6 i 5. Michelle Yeo i Zhang Ziyi
Kung Fu Masters - Cat Fights
Kobiety w filmach o sztukach walki były czymś w rodzaju nierealności aż do wydania w 2000 roku Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka. Widząc Michelle Yeo i Zhang Ziyi, nikt nigdy nie wątpił, że kobiety są zdolne do mistrzowskiej walki i dają odwagę swoim wrogom, nie ulegając mężczyznom. Walki bojowe w połączeniu z choreografią Yen Woo Ping sprawiają, że ruchy kobiet są silne, a jednocześnie eleganckie, precyzyjne, szokujące i zaskakująco harmonijne. Kilka ujęć z udziałem bojowym tych aktorek sprawia, że wierzysz, że potrafią poradzić sobie z tobą i wszystkimi twoimi przyjaciółmi w tym samym czasie, bez względu na to, ile ich masz. Michelle Yeoho zagrała w filmie Jamesa Bonda „Jutro nigdy nie nadejdzie” i „Mumia: Grobowiec cesarza smoków”. Zhang Ziyi gra w filmie „Bohater”, „Godziny szczytu 2” i „Dom latających sztyletów”. Te aktorki stworzyły piękne i jednocześnie walczące obrazy na ekranie..
4. Gordon Liu
Mistrz Shaolin
Gordon Liu był jednym z pierwszych gwiazd akcji w Hong Kongu, który promował swoje klasyczne filmy Kung Fu z lat 70. i 80. XX wieku. Jego najbardziej znaną rolą jest San Te w „The 36 Steps of Shaolin” i jego kontynuacji. Są to filmy, które zazwyczaj oglądane są w niezależnych kanałach telewizyjnych w weekendy. Były źle przepisane i odtworzone, no wiesz, kiedy słyszysz szum kamery i śmieszne efekty dźwiękowe. Jednak to właśnie te stare filmy Liu położyły podwaliny pod wszystkie kolejne filmy Kung Fu. W rzeczywistości zainspirowali Quentina Tarantino do „Kill Bill”. Tarantino nawet zastrzelił Liu w roli szaleńca, 88 przywódcy Johnny'ego Mo, w „Kill Bill: Part 1” i nauczyciela Uma Thurman, Pay May, w „Kill Bill: Part 2”. Glory Liu rozprzestrzenił się także w Indiach, gdzie zagrał w Bollywood. Jest więc naprawdę megastarem w skali globalnej..
3. Stephen Chow
Master Kung Fu - mix
Jeśli kiedykolwiek widziałeś piłkę nożną Shaolin lub podkochiwałeś się w kung fu, to znasz pracę Stephena Chowa. Chow to mieszanka komika, gwiazdy sztuki walki i postaci z kreskówek. Jego filmy są tworzone z chińskim poczuciem humoru, ale wydają się śmieszne dla każdej kultury. Chow był pierwszym, który wykorzystał dużą ilość cyfrowej animacji, aby jego filmy o sztukach walki wyglądały jak super jedzenie. Jego motto: „Efekty specjalne nie powinny wyglądać realnie, powinny wyglądać śmiesznie i surrealistycznie, jak komiksy”. Chow kroczy po palcu złego faceta, a palec spłaszcza się jak naleśnik. Stopa kopie faceta w głowę, a ty zauważysz go przez falę przebiegającą przez skórę na jego twarzy. Rzuca setkę złych facetów w powietrze i rozpraszają się na niebie jak konfetti. Wyobraź sobie mieszankę „Fist of Fury”, „Naked Gun” i „The Matrix”.
2. Donnie Yen
Mistrz Cool Kung Fu
Donnie Yen może być najjaśniejszą gwiazdą sztuk walki, jaką kiedykolwiek widziałeś, ale nigdy nie słyszałeś. Yen zagrał w filmach: „Once Upon a Time in China II”, „Hero” z Jetem Li, a także „Shanghai Knights” z Jackie Chanem, ale grał w postaci drugoplanowe. Nadal nie przebił się na amerykański rynek filmowy jako gwiazda wielkiej wielkości. Jen ma swój własny styl. Walczy z zimną krwią w pokoju z atakującymi, najwyraźniej znudzony, ledwie się ruszający, aby wrogowie mogli go wielokrotnie chwycić. I dopiero potem sprowadza na nich olśniewający cios. W przeciwieństwie do większości innych osób z tej listy, Ian jest prawie na samym początku, ponieważ coraz bardziej deklaruje się ze spokojną pewnością siebie. Obiecuje, że będzie kolejną wielką gwiazdą sztuk walki, która przekroczy Pacyfik.
1. Bruce Lee
Kung Fu Master Movie Number One
Bruce Lee jest arcymistrzem wszystkich nowoczesnych sztuk walki w filmach. Sam zmienił stosunek Amerykanów do Azjatów. Po obejrzeniu filmów Azjaci byli już nie tylko złoczyńcami, chuliganami czy chłopcami z pralni. Był pierwszą „nie-białą” gwiazdą filmów akcji. Możliwości w filmie dla aktorów afroamerykańskich, latynoamerykańskich i azjatyckich otwartych tuż po Bruce Lee. Był pierwszą gwiazdą sztuk walki, która nie potrzebowała kaskaderów ani efektów specjalnych, aby zaimponować publiczności. Bruce Lee był nie tylko znakomity w sztukach walki, założył własny kierunek, tak zwany Jeet Kune. Nakręcił tylko pięć filmów: „Big Boss” w 1971 roku, „Fist of Fury” w 1972 roku, „Image of a Dragon” w 1972 roku, „Coming Out of a Dragon” w 1973 roku i „The Game of Death” w 1978 roku. Dwie ostatnie zostały zwolnione po jego śmierci. Wszystkie filmy są klasykami i nadal są popularne. Tajemnicza śmierć Lee w wieku 32 lat tylko wzmocniła jego legendarny status i zainspirowała całe pokolenie naśladowców. I podczas gdy wielu naśladuje Bruce'a Lee, nikt nie jest w stanie go przyćmić.