Dlaczego Amerykanie uważają, że wygrali drugą wojnę światową?
Amerykanie są wyjątkowym narodem. Nie interesują ich problemy społeczne ani ekologia, wolą świeckie plotki. Okazuje się, że przeciętny Amerykanin uważa, że jest pępkiem ziemi. Że Ameryka jest najlepszym krajem na świecie, gdzie wszystko jest idealne i lepsze nie może być. Z jednej strony, takie podejście do własnego kraju jest godne pochwały, ale z drugiej strony dochodzi do zniekształcenia faktów historycznych..
W szkołach amerykańskich nauczyciele uczą dzieci, że Stany Zjednoczone wygrały II wojnę światową. Nauczyciele milczą na temat bombardowania Hiroszimy i Nagasaki. Ale to jest tragedia XX wieku. Dochodzi do absurdu, gdy Amerykanie przejmują wszystkie wynalazki. Wszystko to wyjaśniają przewartościowani Amerykanie. Są zaślepieni poczuciem własnej wartości. Dlatego jest to pseudo-hurra-patriotyzm. Wielu politologów i psychologów nazywa to kultem. Przykładem tego są nie tylko zniekształcenia faktów historycznych, ale także nazwa mistrzostw w baseballu USA. Konkursy te mają charakter wyłącznie narodowy, zwany World Series..
Dlaczego Amerykanie nazywają to zwykłymi mistrzostwami swojego kraju? Ponieważ Ameryka jest całym światem w koncepcji Amerykanów. Dochodzi do absurdu - zwycięzcą mistrzostw Ameryki jest mistrz świata.
Zaskakująco, ale w rzeczywistości na opublikowanej liście 100 najważniejszych wydarzeń ostatniego stulecia na świecie wśród Amerykanów - dumy Ameryki - atomowych bombardowań Hiroszimy i Nagasaki! Lądowanie amerykańskiego Neila Armstronga na Księżycu zajmuje drugie miejsce w tym rankingu, a lot Jurija Gagarina jest na 60 miejscu! Piąte miejsce na liście jest absurdalne - kobiety uzyskują prawo głosu. I tylko na siódmym miejscu zagłada i okrucieństwa hitlerowskich Niemiec.
Na tej liście możesz prześledzić stronniczość Amerykanów i ich chęć wyróżnienia się. Wiele punktów zajmuje stanowiska związane z wejściem USA w różne sfery aktywności na świecie..