Mumie niezwykła prawda
Angry Imhotep z filmu z 1999 roku wygląda jak prawdziwa mumia, jak większość z nas to astronauci. Wydaje się, że napisano wiele książek, zmumifikowanych starożytnych Egipcjan można oglądać w wielu muzeach, ale ludzie nadal wierzą w stereotypy z kina..
Poziom mumifikacji
Taki pogrzeb uważano za gwarantowany sposób na dostanie się do świata umarłych. Po prostu nie każdy Egipcjanin mógłby sobie na to pozwolić. Przygotowanie do przejścia do innego świata było oceniane od „klasy ekonomicznej” do „ofert VIP dla faraonów”. Premium mumifikacja oznaczała całkowite oczyszczenie ciała: usunięcie włosów, narządów wewnętrznych, wlew „czystych substancji” do jamy. Oczywiście poziom „czyszczenia” i jakość użytych związków spadły wraz z poziomem zamożności zmarłego i jego rodziny. Nawiasem mówiąc, jeśli rodzina mogłaby pozwolić sobie na kosztowny pogrzeb, ale uratowana, została poddana publicznej wotum nieufności. W muzeach można spotkać pochowany wysoki poziom, ponieważ są one najbardziej jakościowo zachowane.
Wąska specjalizacja mumifatorów
Egipcjanie traktowali z szacunkiem nawet martwe ciało. Dlatego stosowanie „urazów” w zwłokach uznano za poważne przestępstwo. I wtedy pojawiła się sprzeczność: zmarły musiał być przygotowany na balsamowanie, ale niewielu ludzi chciało wtedy zostać pobitych przez rodzinę. Był zawód „kuter”: otworzył zwłoki i szybko wycofał się jak najdalej. Istniały maksymalne szanse na ukamienowanie za zbezczeszczenie „świętego naczynia”. Ale balsamicy i inni mistrzowie mogli pracować cicho, ponieważ zbrodnia nie była na ich rękach.
Przypadkowe otwarcie ust
W prawie wszystkich filmach mumia otwiera usta w najbardziej napiętym momencie, gra złowrogą muzykę i rozpoczyna horror. Starożytni Egipcjanie celowo zostawili usta zmarłym. Nawet w bandażach wyciąć specjalny otwór. Wierzono, że zmarły może tak oddychać w królestwie umarłych, cieszyć się jedzeniem i piciem. Więc w filmie, jak zwykle, pokaż fałszywe.
Mumie są bardzo cenne i są starannie przechowywane.
Mogłoby to dotyczyć tylko ludzi Egiptu. Zachodni kolonialiści i późniejsi naukowcy często wystawiali eksponaty tylko dla zabawy opinii publicznej. I nadal „niepłynny”, którego nie można było już pokazać, zmielono na proszek. Początkowo był używany przez artystów, ale okazało się, że taka farba szybko zanika. Sprzedawcy Ginny zaczęli z powodzeniem sprzedawać proszek jako lek.
Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się z przyjaciółmi - zrób repost!