Ciekawe fakty o kolesiach i pracownikach
Stuprocentową dokładność można powiedzieć, skąd pochodzi termin „kolesie”. Podobno pochodzi od słowa „leżeć”, w języku jazzmanów oznacza „kopiować czyjegoś stylu”.
Ta wersja jest całkiem prawdopodobna, ponieważ kolesie próbowali skopiować styl ubioru i zachowanie mieszkańców burżuazyjnej Europy. Istnieje jednak inna wersja, słowo „styl” pochodzi od pojęcia „stylu”. A sami koledzy, nawiasem mówiąc, nazywali się „shtatnikami”, ponieważ próbowali się zachowywać i ubierać jak lud Ameryki.
W latach pięćdziesiątych na ladach sklepów w ZSRR można było znaleźć tylko proste sukienki i standardowy zestaw męskich koszul. W strojach w stylu europejskim młodzi ludzie mogą tylko marzyć. Tak, a zagraniczne magazyny mody nie były dostępne dla naszych krawców..
W tym czasie rzeczy „z zagranicy” były dostępne tylko dla sportowców, którzy podróżowali za granicę na zawody. Jako pierwsi wprowadzili modne sukienki i dżinsy do ZSRR.
Prawdziwą modną rewolucję lat pięćdziesiątych można z pewnością nazwać Międzynarodowym Festiwalem Młodzieży i Studentów. Miało to miejsce w 1957 r. W Moskwie.
Wtedy to w stolicy pojawił się pierwszy Fartsovshiki, który sprzedawał prawdziwe obce rzeczy, kosztowały dużo pieniędzy i nie każdy mógł je kupić. Ale teraz ci, którzy mogli szyć, mają okazję spróbować odtworzyć amerykańskie modele ubrań i stać się najbardziej stylowymi w kraju..
Entuzjaści jazzu bardzo kochali jazz, niemożliwe było zdobycie nagrań z tą muzyką w związku, więc poszli na całość. Muzyka została nagrana na zdjęciach rentgenowskich. Takie samodzielnie wykonane zapisy nazywano szkieletem mojej babci..
W dwóch głównych stolicach kraju Style mają własne miejsca spotkań. W Moskwie była to ulica Gorkiego i plac Puszkina. W Petersburgu - Newski Prospekt. A faceci z mody w Odessie zawsze byli na Deribasowskiej. Ulice te nazywano „brodami” - prawdopodobnie pochodną „Broadwayu” lub słowami „wędrować”.
Pierwszymi kolesiami byli przedstawiciele złotej młodzieży ZSRR. W latach 50. i 60. zakup ubrań z zagranicy był bardzo kosztowną przyjemnością. Tak, i bardzo trudno było coś takiego uszyć, ponieważ tylko podziemni krawcy wykonywali taką pracę..
W późnych latach sześćdziesiątych ich ulice stawały się coraz mniej. Hipisi i Beatlesi zastąpili ten ruch. Ale powiemy ci o tym następnym razem..
Podoba Ci się ten artykuł? Następnie udostępnij go znajomym w sieciach społecznościowych.!