Strona główna » Historia » 10 szczerych faktów na temat seksu w starożytnym Rzymie

    10 szczerych faktów na temat seksu w starożytnym Rzymie


    1. Kobieta utożsamiana z mężczyzną mającym prawo do przyjemności seksualnej..

    2. Rzymianie dzielili łóżko z kochankami lub niewolnikami, a nawet z tymi i innymi w tym samym czasie, mężczyźni pocieszali się kobietami z prostszych klas lub w kąpielach, z płatnymi kapłankami lub kapłanami miłości..

    3. „Kto nie lubi, nie może się cieszyć”. Ograniczenia, jeśli w ogóle, to porządek społeczny. Na przykład, szlachetnym bogatym ludziom zabroniono kontaktów z kobietami w ich własnej warstwie - w celu uniknięcia problemów z dziedzictwem w przypadku nieślubnego dziecka..

    4. Wyższa miłość francuska mogła tylko brać, ale jej nie dawała - Rzymianie traktowali usta ze szczególną trwogą. Cenzurowano także bierny homoseksualizm.

    5. Cielesne przyjemności mężczyzn i mężczyzn uznano za kwestię zwykłą, ale bycie pasywnym partnerem osoby niższej klasy, która miała zatopić się w oczach społeczeństwa i utracić prawo do udziału w wyborach lub reprezentowania swoich interesów w sądzie..

    6. Jednak w żaden sposób nie ograniczało to Rzymian - było mnóstwo niewolników i niewolników, z którymi seks był prawie obowiązkiem. W przeciwnym razie, dlaczego były potrzebne??

    7. Małe orgie przerodziły się w wielkie - najlepiej znane jako orgia praktykowana w ramach Nero. Mogłyby służyć jako pomoce wizualne dla życia intymnego: wszystkie jego formy - od sadyzmu i lesbijskiej miłości po podglądactwo - miały być.

    8. Z czasem orgie nadal były zakazane, ale udało im się pozostawić niepokojący ślad w pamięci potomków. Tak i jak nie pamiętać Kaliguli swoim kazirodztwem lub Messaliną, która wygrała w konkursie ze słynną prostytutką - przez jeden dzień „uszczęśliwiła” 25 mężczyzn.

    9. Płatna miłość zyskała ogromną skalę w starożytnym Rzymie. Przedstawiciele najstarszego zawodu można znaleźć wszędzie - w hotelach, piekarniach, cmentarzach (!), Oczywiście w łaźniach.

    10. Na szczycie „płatnej miłości” panowały kurtyzany, które trudno nazwać zwykłymi prostytutkami, doświadczające całej goryczy zawodu - upokorzenia, niskiego statusu, sutenerów itp. Kurtyzany uprzywilejowały kochanków, wpłynęły na życie kulturalne i społeczne i były otoczony luksusem.