Strona główna » Miasta i kraje » Wymyślone zabytki i tajemnicze miejsca planety

    Wymyślone zabytki i tajemnicze miejsca planety

    Co przyciąga turystów najbardziej? Jak się okazało, legendarne, tajemnicze miejsca na planecie, pełne fascynującej historii. Czasami przemysł turystyczny wykorzystuje słabości swoich klientów i oferuje odwiedzanie tych części świata, krajów, miast, które są porośnięte mitami, czasami stworzonymi przez ludzką wyobraźnię..

    Zróbmy szybki przegląd tych miejsc.. Zacznijmy od jednego z najświętszych miejsc dla chrześcijaństwa - Grobu Świętego. Wydawałoby się, że nie powinno to powodować wątpliwości i tajemnic. Jego prawdziwą lokalizacją jest Jerozolima. Okazuje się jednak, że groby Chrystusa są liczne - a niektóre z nich znajdują się bardzo daleko od Ziemi Świętej. Na przykład mieszkańcy indyjskiego miasta Śrinagar czczą pamięć św. Juz Asafa - ich zdaniem sam Jezus Chrystus jest pochowany pod tym imieniem. Zgodnie z ich przekonaniami, syn Boży - Chrystus podczas ukrzyżowania nie umarł i został usunięty z krzyża w stanie nieświadomości.

    Trzy dni później obudził się i poznał swoich towarzyszy, wyruszył w podróż przez Wschód. Odpoczął w odległym mieście w Indiach, o czym świadczy mauzoleum wzniesione na jego cześć. Legenda, która istnieje w Japonii, zadziwia jeszcze bardziej. Lokalni przewodnicy oferują zwiedzanie wioski Shingo, gdzie według nich znajduje się grobowiec Zbawiciela. Miejscowi twierdzą, że sam Jezus nie został ukrzyżowany na krzyżu, ale ... jego brat. Sam syn Boży nadal podróżował po świecie, stopniowo docierając do Japonii. Tam ożenił się z Japonką i żył bezpiecznie przez ponad 100 lat. Potwierdzając, Japończycy tego regionu pokazują swój tradycyjny wzór, który obejmuje Gwiazdę Dawida, którą od dawna malowali na głowach swoich dzieci..

    Na przełomie XIX i XX wieku w Ameryce jeden rolnik pochodzi ze Szwecji (to ważne) chwalił się znaleziskiem - kamieniem runicznym. Na jego powierzchni były porysowane słowa, które podważały, że Nowy Świat został odkryty przez Kolumba. W tekście Kensington Stone wspomniano rok 1362, sugerując, że Skandynawowie w obu Amerykach pojawili się na długo przed epoką Kolumba. Przez prawie sto lat kamień był dumą i hańbą historii. Ale w 1973 roku był człowiek, który powiedział, że to podróbka wykonana przez jego ojca „z przyjacielem”. Dlaczego jeszcze nie dokonano dokładnej diagnozy artefaktu, pozostaje tajemnicą, ale wciąż jest wystawiany w muzeum w Minnesocie.

    We Włoszech znajduje się pomnik bohatera II wojny światowej. -do głównej william martin. Przyprowadzane są grupy wycieczek, a miejscowi nie opuszczają grobu bez uwagi. Dzięki staraniom majora kraj pogrążył Mussoliniego i uwolnił się od faszystowskiej dyktatury. Ale według historyków taka osoba w ogóle nie istniała ... Legenda o brytyjskim oficerze, który zginął na wodach koło Sycylii, została opublikowana w „Timesie”. Pod przybranym nazwiskiem Williama Martina ciało jednego bezdomnego zatrutego trucizną szczura zostało wysłane do morza. Był ubrany w angielski mundur wojskowy, przykuty do ręki „dokumentami o szczególnym znaczeniu” i „wysłany” w kierunku brzegów wroga. Wkrótce żołnierz został schwytany przez niemieckie służby. Po przeczytaniu tajnych dokumentów, które wskazywały na zamiar sojuszników do lądowania w Grecji, Hitler osłabił włoską część swoich wojsk, otwierając Amerykanom i Brytyjczykom możliwość zajęcia Sycylii i rozpoczęcia postępu we Włoszech. Ta operacja wojskowa mająca na celu wprowadzenie w błąd wroga została nazwana „Mięsem mielonym”.

    Każdy zna tożsamość Sherlocka Holmesa. Wszyscy rozumieją, że jest to fikcyjna postać. Ale nikt nie zatrzymuje się przed wizytą w Muzeum Sherlocka, znajdującym się na Baker Street pod numerem 221b. Właściwie prawdziwym adresem domu jest Baker Street, 239, i zanim pojawił się Holmes, ani dom, ani adres nie istniały. Niemniej jednak ani jedna wizyta w Londynie nie jest kompletna bez wizyty w muzeum najsłynniejszego brytyjskiego detektywa..

    Dzięki pracy literackiej, w Weronie balkon jest otwarty na wyznanie Romea i Julii. Tłumy turystów, którzy wpatrują się w legendarne miejsce, całkowicie zapominając, że nie istniało w pracy, a balkon został przyłączony do budynku znacznie później niż wydarzenia opisane przez Szekspira..