Dlaczego francuscy żeglarze mają czerwony pompon na czapce?
Czapka z daszkiem - najczęstsze nakrycie głowy marynarzy z różnych krajów. Oczywiście w każdym kraju czapka ma swój własny projekt..
We Francji obowiązkowym atrybutem jego czapki jest czerwony pompon. Jest to związane z bardzo ciekawą legendą..
Historia francuskiego beskozyrki rozpoczęła się od małych filcowych kapeluszy - Bonet. Mieli też pompon, ale ciemnoniebieski. Te kapelusze bardzo uratowały marynarzy w zimnej i wilgotnej pogodzie..
We Francji kapelusze z pomponami stały się popularne po pierwszym powstaniu jakobickim. W tym czasie powstały pierwsze oddziały pułku Gorskich, których bojownicy nosili czapki z czerwonym pomponem..
Historia modelu bez kapel, podobna do współczesnej, rozpoczęła się w 1825 roku. W tym czasie marynarze i dowództwo juniorów zaczęli nosić „czapeczkę”. Nie wprowadzono również przepisów w postaci nakryć głowy. Dlatego wielu oficerów żeglarzy szyło beskozyrki na zamówienie i dekorowało według własnych upodobań.
W 1830 r. Z czapką postanowili zdjąć daszek. Dwa lata później nakrycia głowy marynarzy i oficerów marynarki doprowadziły do wspólnego standardu. Każdy członek załogi miał mieć dwie czapki. Jeden z nich jest ciemnoniebieski bez dekoracji. Nakrycia głowy pozwolono ozdobić tylko małym pomponem z czerwonej nici wełnianej..
A teraz kilka słów o legendzie. Kiedyś królowa Eugenia postanowiła przeprowadzić przegląd oficerów marynarki wojennej. Jeden z nich poważnie zranił mu głowę, a królowa podała mu chusteczkę.
Naturalnie, kiedy młody człowiek przyłożył go do rany, tkankę zabarwiono na czerwono z krwi. Od tego czasu marynarze i oficerowie floty francuskiej zaczęli szyć czerwone sznurki do czapek, a następnie pompony..
Podoba Ci się ten artykuł? Następnie udostępnij go znajomym w sieciach społecznościowych.!