Strona główna » Miasta i kraje » Centralia - miasto piekła

    Centralia - miasto piekła


    Centralia to mała osada w stanie Pensylwania. Miasto istnieje od końca XVIII wieku - od dawna wydobywano tu węgiel, a górnicy mieszkali. Mieszkańcy Centralii czuli się świetnie - do 1962 r., Kiedy ich rodzinne miasto zmieniło się w piekielne podobieństwo Silent Hill.

    Wszystko zaczęło się od tego, że wiosną 1962 r. Władze miasta poprosiły miejscową straż pożarną o spalenie śmieci ułożonych w jednej ze starych kopalni węgla. Strażacy spełnili prośbę - śmieci spłonęły, ale ogień z jego świecących pozostałości podziemnych korytarzy rozprzestrzenił się na sąsiednie kopalnie węgla. Tak więc Centralia powoli zaczęła zamieniać się w miasto piekieł..

    Pierwsze oznaki szalejącego pod ziemią podziemia nie trwały długo - obywatele zaczęli odczuwać zapach spalania i cierpieć z powodu podziemnych emisji tlenku węgla. W 1979 roku właściciel lokalnej stacji benzynowej (i przyszły burmistrz Centralia), John Coddington, sprawdzając temperaturę benzyny w podziemnym magazynie, stwierdził, że ma ona prawie 80 stopni. Kilka lat później 12-letni Todd Domboski prawie wpadł do rozgrzanej do czerwoności podziemnej dziury, która dosłownie otworzyła się pod jego stopami. Jego głębokość wynosiła 46 metrów, a szerokość prawie półtora metra..

    Początkowo władze miasta próbowały ugasić pożar podziemny - ale wszystkie próby były daremne. Obecnie obszar spalania węgla w centrali wynosi około dwóch kilometrów kwadratowych. Na niektórych drogach miasta powstały ogromne pęknięcia, przez które wydobywają się dym i płomienie. Centralia stało się miastem duchów - jeśli na początku lat trzydziestych mieszkało tu ponad 2500 mieszkańców, obecnie jest ich zaledwie osiem. W 2013 r. Pozostali mieszkańcy złożyli pozew przeciwko państwu - każdy z nich otrzymał 350 000 USD i prawo do pozostania w płonącym mieście w takim stopniu, w jakim uzna to za konieczne..