Żeńscy snajperzy Związku Radzieckiego
Związek Radziecki, w przeciwieństwie do wielu innych krajów, aktywnie wykorzystywał kobiety w działaniach wojennych. W rzeczywistości po prostu nie mieliśmy wyboru - dla Ojczyzny pod flagą nie chcieli wstać nie jak dziewczyny, ale nawet więźniowie z obozów. Przód wykonany ze słodkich i delikatnych damskich śmiertelnych snajperów, których dokładność może zazdrościć każdej profesjonalnej strzelance.
-
Wymagania wstępne
Gdy Związek Radziecki coraz bardziej rozszerzał Front Wschodni, snajperzy stali się integralną częścią sił obronnych Armii Czerwonej. Dziewczyny były idealne do roli trafnych strzelców. Według wielu źródeł w 1943 r. W szeregach Armii Czerwonej znajdowało się około dwóch tysięcy snajperów.
-
Szkoła życia
W 1942 r. Dowództwo Armii Czerwonej postanowiło na bieżąco szkolić snajperki. Żeńska szkoła strzelania snajperskiego została zbudowana zaledwie kilka kilometrów od Moskwy. Kryteria wyboru nie przestraszyły się: każda dziewczyna, która ukończyła siedem klas i nie ukończyła 26 lat, może zostać studentem.
-
Zespoły
W tej szkole dziewczęta zostały przeszkolone do pracy w zespole. Załoga bojowa składała się z dwóch strzelców uzbrojonych w zmodyfikowany karabin Mosina wyposażonych w zasięg snajperski..
-
Opinia władz
Oficerowie Armii Czerwonej słusznie wierzyli, że dziewczęta są na ogół bardziej odpowiednie do strzelania. Są mniej zestresowani, bardziej odporni na zimno i bardziej cierpliwi. Ponadto kobiece ciało jest bardziej elastyczne niż męskie ciało jest ważnym czynnikiem w wojnie okopowej..
-
Claudia Kalugina
Claudia Kalugina została snajperem w jej siedemnastoletnim przetargu. Nadal pozostaje jedną z najbardziej zabójczych strzelanek w historii świata. Potwierdzona liczba wrogów zabitych przez Klaudiusza - 257 osób.
-
Ludmiła Pavlichenko
Ta dziewczyna, której imię stało się legendą, urodziła się na Ukrainie w 1916 roku. Ludmiła udała się na pierwsze wezwanie i próbowała dołączyć do batalionu piechoty. Ukazuje się w snajperach: 309 nazistów, w tym - 36 wrogich snajperów.
-
Pracownik społeczny
Rosnąca sława Pavlichenko zmusiła Armię Czerwoną do ponownego przemyślenia swojej roli. Emerytowana ze względów zdrowotnych dziewczyna zaczęła podróżować do krajów sprzymierzonych, inspirując żołnierzy do wyczynów.
-
Rosa Yegorovna Shanina
Rosa Yegorovna Shanina urodziła się w 1924 roku i dobrowolnie poszła do pracy po tym, jak dowiedziała się o śmierci swojego dziewiętnastoletniego brata. Na pierwszej linii Rosa szybko stała się jedną z najlepszych strzelanek i otrzymała wiele medali wyróżnienia. W swoich pamiętnikach często opisuje niebezpieczeństwo, z jakim się borykała na froncie. Rosa Yegorovna Shanina zginęła w bitwie w styczniu 1945 r., Próbując uratować rannego oficera artylerii. Miała zaledwie dwadzieścia lat..
-
Nina Pavlovna Petrova
Przeciwny przypadek. Nina Pavlovna miała już 48 lat, co nie przeszkodziło decydującej kobiecie w przystąpieniu do milicji. Minęła moskiewską szkołę snajperów, stając się najstarszym strzelcem w armii. 122 żołnierzy faszystowskiej armii niemieckiej - to był wkład Petrowej w wielkie zwycięstwo. Życie tej bezinteresownej kobiety przerwał wypadek samochodowy. Do końca wojny pozostało tylko kilka dni..
-
To zdjęcie zostało zrobione 4 maja 1945 roku. 12 piękności - snajperzy Pierwszego Frontu Białoruskiego. Na ich koncie co najmniej 775 zniszczonych jednostek wroga.
-
Katerina Zhibovskaya-Nazarova
Katerina pracowała nad Bałtykiem i bardzo skutecznie. Na jej koncie - co najmniej sto osób. Pośmiertnie odznaczony Orderem Chwały trzeciego stopnia.
-
Kira Petrovskaya
Kira Petrovskaya urodziła się na Krymie w 1918 roku i została wcielona do Armii Czerwonej w 1941 roku. Matka i babka Kiry zmarły z głodu, co dało desperackiej dziewczynie odwagę. Po zakończeniu II wojny światowej Petrovskaya rozpoczęła karierę teatralną, a następnie przeniosła się do USA, gdzie została autorką kilku książek autobiograficznych..
-
Straty w walce
Dwa tysiące kobiet snajperów poszło na front i wróciło tylko pięćset. Po wojnie dziewczętom bardzo trudno było przystosować się do codziennego życia - ale wkład tych bezinteresownych, odważnych kobiet zawsze będziemy pamiętać.