Królowa złodziei Sonya Golden Hand
W drugiej połowie XIX wieku królowa prawdziwych złodziei pojawiła się w Petersburgu, czego nie można było powstrzymać przez silne zaparcia ani przez detektywistycznych detektywów. Ale kim naprawdę była Sheindlya-Sura Leibova Solomoniak, która stała się sławna jako najlepszy oszust na świecie - Sonya Golden Hand?
-
Wprowadzenie do Rosji
W Rosji przygody piękna Sophii zaczęły się bezskutecznie. Już na stacji kolejowej w Klinie policja zabiera ją z cudzą walizką, ale dziewczynie udaje się przekonać policjantów, że przez pomyłkę ją złapała. Zdając sobie sprawę, że w małych miasteczkach nie ma nic do złapania, Sonya postanowiła udać się na podbój Petersburga, który uważany był za stolicę podziemi w całej Europie Wschodniej..
-
Guten Morgen
W St. Petersburgu Sonya rozwinęła swoją tożsamość korporacyjną dla kradzieży z pokoi hotelowych. Sztuczka „guten morgen” (dzień dobry) została odwrócona przez złodzieja w najlepszych hotelach w mieście: wybierając ofiarę, weszła do pokoju o świcie, znalazła wszystko, co cenne i szybko uciekło. Czasami lokator obudził się, ale Sonka tylko udawała, że ma zły numer - to zawsze działało..
-
Małżeństwo i wycieczka
Królowa złodziei, która dość dobrze zaznajomiła się z Petersburgiem, udała się do maleńkiego Dinaburga, gdzie wyskoczyła, by poślubić starszego Żyda Szeloma Shkolnika. Po oczyszczeniu mężuleka na początku miesiąca miodowego, Sonka odbyła światową podróż po miastach oświeconej Europy.
-
Arystokrata w prawie
Podróżowanie po Europie przyniosło Sofii bardzo dobre pieniądze. Znudzona przez lokalną społeczność piękno powróciła do Moskwy, gdzie wstąpiła do przedstawicieli najwyższej kasty kryminalnej, klubu „Red Jacks”. W Petersburgu dziewczyna stworzyła swój własny gang, którym zarządzała wspólnie ze słynnym najeźdźcą Levitem Sandanovichem.
-
Popularność jest warta świeczki
Do 1880 r. Sonya nigdy nie natknęła się na policję. Co więcej, słynny złodziej został rozpoznany nawet przez ludzi na ulicach i kilkakrotnie dziewczynie udało się uciec od żołnierzy w tłumie. Ale ile sznurka się nie zwija, koniec jest nadal taki sam: wielki złodziej został umieszczony na doku i wysłany do Smoleńskiej celi karnej. Tutaj piękno zdołało obezwładnić jednego ze strażników i uciec z nim..
-
Wycieczka pożegnalna
Uciekając od rosyjskiej sprawiedliwości, Sonya ponownie rzuciła się na podbój europejskich miast. Austro-Węgry, Niemcy, Polska - wszystko poszło dobrze, ale wiek już nałożył ograniczenia na możliwości biednego złodzieja. Po powrocie do rodzinnej Moskwy Sonka wdała się w oszustwo diamentowe i udała się na wygnanie do niewoli karnej w Sachalinie. Tutaj najprawdopodobniej wielki oszust skończył swoje dni.
-
Pamięć o królowej
Ale są też inne wersje. Niektórzy historycy uważają, że Sonya uciekła z niewoli karnej i żyła swoim pokojowym drobnomieszczaninem już w rewolucyjnej Moskwie. Na cmentarzu Vagankovsky, gdzie według legendy wielki oszust jest pochowany, znajduje się tu niezwykły pomnik. Zbudowali go dzięki pieniądzom władz kryminalnych z całego świata i do dziś przybywają tu mroczni ludzie, którzy chcą oddać hołd pamięci Królowej Złodziei.