Tajna elektrownia jądrowa w Rosji przecieka, narażając Europę na ryzyko
Pracownicy Francuskiego Instytutu Ochrony przed Promieniowaniem stwierdzili, że zarejestrowali pojawienie się radioaktywnej chmury nad Europą. Według uzyskanych danych, niebezpieczne zjawisko pojawiło się w wyniku wypadku w niezidentyfikowanym obiekcie położonym między Wołgą a Górami Ural..
Naukowcy z instytutu deklarują, że wypadek na określonym obiekcie jest niewątpliwym powodem pojawienia się chmury o wysokiej zawartości izotopów ruten-106. Na początku tego miesiąca eksperci z Niemiec, Austrii i Szwajcarii ogłosili już pojawienie się chmury radioaktywnej..
Władze Federacji Rosyjskiej odpowiedziały, że nie było żadnego wypadku w żadnym tajnym obiekcie, a najbardziej tajny obiekt na terytorium Uralu po prostu nie istnieje. Przedstawiciele Rosatomu wydali oficjalne obalenie wycieku z ich przedsiębiorstw.