Dlaczego, kiedy ludzie się kłócą, płaczą?
Pewnego razu profesor psychologii z University of Cambridge zapytał swoich uczniów:
- Dlaczego, kiedy ludzie się kłócą, krzyczą?
- Ponieważ tracę spokój - powiedział jeden.
- Ale po co krzyczeć, jeśli obok ciebie jest inna osoba? - zapytał profesor. - Nie możesz z nim rozmawiać cicho? Po co krzyczeć, jeśli jesteś zły??
Uczniowie udzielali odpowiedzi, ale żadna z nich nie pasowała do profesora. W końcu wyjaśnił, dlaczego tak się dzieje:
- Kiedy ludzie są niezadowoleni ze sobą i kłócą się, ich serca odsuwają się. Aby pokonać tę odległość i usłyszeć siebie nawzajem, muszą krzyczeć. Im bardziej się denerwują, tym głośniej krzyczą.
A co się dzieje, gdy ludzie się zakochują? Nie płaczą, przeciwnie, mówią cicho. Ponieważ ich serca są bardzo blisko, a odległość między nimi jest dość mała. A kiedy zakochują się jeszcze bardziej, co się dzieje? - kontynuował profesor. - Nie mów, ale szepcz i stań się jeszcze bliżej w ich miłości.
W końcu nawet szeptanie staje się niepotrzebne. Patrzą tylko na siebie i rozumieją wszystko bez słów. Dzieje się tak, gdy jest dwóch kochających ludzi.
Więc, kiedy się kłócicie, nie pozwólcie waszym sercom oddalać się od siebie, nie mówcie słów, które jeszcze bardziej zwiększają odległość między wami. Bo dzień może nadejść, gdy odległość będzie tak duża, że nie znajdziesz drogi powrotnej.