Ludzie, podobnie jak zwierzęta, okresowo topią się
Właściciele zwierząt prawdopodobnie zauważyli, że niektóre zwierzęta rzucają wiosną i jesienią. Oczywiście proces utraty wełny lub pierza nie jest zbyt estetyczny sam w sobie, ale jest konieczny - po nim rośnie piękny nowy płaszcz, w którym łatwiej przetrwać zimę i przyciągnąć partnera. Jeśli chodzi o ludzi, my też zanikamy, a także rośnie nowa warstwa włosów, piękniejsza i grubsza niż wcześniej..
Wzrost włosów to proces składający się z trzech etapów. Na etapie anagenu (lub wzrostu) maleńka cebulka pęcherzyka kurczy się, osłabia i opada do środka, a na jego miejscu rośnie nowy silny pęcherzyk. Nowe włosy rosną wraz ze starymi z tego samego otworu, aż stare włosy bez korzenia w końcu wypadną.
Po etapie anagenu zaczyna się etap katagenu, czyli „odpoczynek”: wzrost włosów spowalnia, a pęcherzyki pod skórą zaczynają się kurczyć, stopniowo tracąc objętość i siłę oraz zbliżając się do skóry. I wreszcie nadchodzi etap telogenu, kiedy włosy przestają rosnąć i czasami zaczynają wypadać.
Badanie przeprowadzone na europejskich mężczyznach wykazało, że u osób aktywnych, które spędzały dużo czasu na świeżym powietrzu, ponad 90% pęcherzyków było na etapie anagen wczesną wiosną, a jesienią ich liczba zmniejszyła się do 80%. Również jesienią ludzie stracili dwa razy więcej włosów niż wiosną..
Drugie podobne badanie przeprowadzono na kobietach z Nowego Jorku. Kobiety, podobnie jak mężczyźni, tracą więcej włosów jesienią, a wiosną wręcz przeciwnie, następuje okres aktywnego wzrostu włosów.
Jest możliwe, że wypadanie włosów na ciele jest próbą ciała regulującą przenoszenie ciepła, chociaż włosy na ludzkim ciele są nieznaczne w porównaniu z większością zwierząt. Znacznie ciekawszy jest wiosenny wzrost włosów: może nasze ciała mają tendencję do wzrostu lepszej skóry, aby przyciągnąć odpowiedniego partnera?